I gwiazdy spadajace z nieba
Jak widzielismy, wraz z otwarciem pierwszych 4 pieczeci, jezdzcy zostaja zwolnieni, ale nadal sa trzymani. Staje sie to jasne przy otwarciu piatej pieczeci, poniewaz narzekaja straceni, ze jeszcze sie nie zaczyna.
Apokal. 6:9 A gdy Baranek zlamal piata pieczec, zobaczylem oltarz, a ponizej dusze zameczonych z powodu slowa Bozego i bycia wiernymi swiadkami. 10 Z przerazliwym krzykiem wolali: „Wladco, swiety i prawdziwy, jak dlugo jeszcze nie pomscisz naszej krwi, przelanej przez mieszkanców ziemi?”
Apokal. 6:12 Gdy ujrzalem, jak Baranek zlamal szósta pieczec, rozpoczelo sie ogromne trzesienie ziemi. Slonce pociemnialo i stalo sie podobne do czarnej plachty, a ksiezyc – caly krwawoczerwony. 13 Gwiazdy spadaly na ziemie jak owoce z szarpanego wichura drzewa.14 Niebo zniklo niby zwiniete jak papier. Zadrzaly w posadach wszystkie góry i wyspy.
Siódma pieczec jest otwarta i rozdawane jest 7 trab.
Apokal. 8:7 Zatrabil pierwszy aniol. I na ziemie spadl grad i ogien zmieszany z krwia. Trzecia czesc ziemi stanela w ogniu, splonela trzecia czesc drzew i wszelka zielona trawa. 8 Zatrabil drugi aniol. I cos na ksztalt plonacej góry zostalo wrzucone do morza. Trzecia jego czesc stala sie czerwona jak krew…… 8:10 Zatrabil trzeci aniol. Ogromna plonaca gwiazda spadla z nieba na trzecia czesc rzek i zródel. ….. 8:12 Zatrabil czwarty aniol. Natychmiast pociemniala jedna trzecia slonca, ksiezyca i gwiazd. Dzien stracil trzecia czesc swej jasnosci i poglebila sie ciemnosc nocy. .
Teraz jest szczególnie zle, poniewaz orzel oglasza trzy nieszczescia nad ziemia, a wiec ostatnie 3 traby
Apokal. 9:1 Wtedy zatrabil piaty aniol. Ujrzalem gwiazde zrzucona z niebios na ziemie, która otrzymala klucz do bezdennej otchlani.
Przy wszystkich pieciu trabach cos spada z nieba na ziemie; Grad, ognista krew, góra, gwiazda i ziemia jest zaciemniona.
W traktacie „Chronologia i tresc Objawienia” dyskutowalismy, ze rozdzialy 6–11 i 12–19 sa jednoczesne, patrzac z innej perspektywy. Tak wiec, gdy odniesiemy rozdzial Objawienia 8 do Objawienia rozdzial 12, te zjawiska na ziemi sa efektem wojny w niebie.
Apokal. 12:7 Potem wybuchla w niebie wojna. Michal wraz z podleglymi mu aniolami walczyl ze smokiem. A smok ruszyl do walki ze swymi aniolami. 8 Nie dal jednak rady Michalowi i nie bylo juz dla niego i jego wojsk miejsca w niebie. 9 Ten ogromny smok, dawny waz, zwany diablem i szatanem, który zwodzil caly swiat, zostal stracony wraz z aniolami na ziemie.
Tutaj zaczyna sie pierwsze nieszczescie.
Apokal. 12:12 Radujcie sie, niebiosa! Cieszcie sie, obywatele niebios! Lecz biada wam, ziemio i morze, bo oto zszedl do was rozwscieczony diabel i wie, ze ma juz malo czasu”.
Wraz z dmuchem 5. traby ostatnia gwiazda spada z nieba. To szatan, diabel, moze otworzyc otchlan.
Apokal. 9:2 Gdy ja otworzyla, buchnal z niej dym niczym z olbrzymiego pieca i przyslonil slonce i niebo. 3 Z dymu wylonila sie szarancza, która miala moc zadlic jak skorpiony.
Otchlan jest wiezieniem demonów, które opuscily swoje boskie królestwo w czasach Noego i zostaly uwiezione podczas potopu. 1.Mos.6,1 + 2; 2.Petr.2,4 + 5; Juddas1,6
patrz takze Objawienie 20: 1-3
Apokal. 9:4 Nakazano jej, by nie czynila szkody ani trawie, ani roslinom, ani drzewom – tylko ludziom nie posiadajacy na czole Bozej pieczeci. 5 Nie pozwolono jej zabijac, ale od ukaszenia ludzie mieli sie meczyc przez piec miesiecy – tak potwornie, jak po uzadleniu skorpiona…..Apokal. 9:12 Tak skonczyla sie jedna katastrofa i przyblizaja sie dwie nastepne…..Apokal. 9:13 Zatrabil szósty aniol. Od strony czterech rogów zlotego oltarza, stojacego przed Bogiem, uslyszalem glos, 14 skierowany do szóstego aniola, trzymajacego juz trabe: „Wypusc czterech aniolów spetanych nad wielka rzeka Eufrat”. 15 I uwolniono ich – przygotowanych wlasnie na te godzine, dzien, miesiac i rok – aby zabili
Jak czytamy w odcinku Objawienia 9, jedna trzecia ludzkosci zostala zabita przez wielka wojne Boza, ale to drugie nieszczescie jeszcze nie zakonczone.
Pozostaly jeszcze 3 1/2 roku.
Te 3 1/2 roku lub 42 miesiace rozwazamy w traktacie „Trzy i pól roku”
